No cóż, słodki czas lenistwa już za nami, pogoda za oknem nastraja minorowo, a tu trzeba wziąć się do pracy. Działam wprawdzie na baterie słoneczne, ale mam nadzieję, że zgromadziłam tyle energii, by starczyło jej nie tylko do końca roku kalendarzowego, ale i szkolnego. Tego sobie i Wam, moi drodzy uczniowie, życzę!
A mnie jest szkoda lata i letnich złotych wspomnień,
Niech mówią: głupi, o mnie, a mnie jest żal.
Za oknem szaro, smutno, a jeszcze przed miesiącem
Pogoda, zieleń, słońce, naprawdę żal.
A.Bogucki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz