wtorek, 17 września 2013

"Poezja ściśniętego gardła"

Ocalony
Mam dwadzieścia cztery lata
ocalałem
prowadzony na rzeź.

To są nazwy puste i jednoznaczne:
człowiek i zwierzę
miłość i nienawiść
wróg i przyjaciel
ciemność i światło.

Człowieka tak się zabija jak zwierzę
widziałem:
furgony porąbanych ludzi
którzy nie zostaną zbawieni.

Pojęcia są tylko wyrazami:
cnota i występek
prawda i kłamstwo
piękno i brzydota
męstwo i tchórzostwo.

Jednako waży cnota i występek
widziałem:
człowieka który był jeden
występny i cnotliwy.

Szukam nauczyciela i mistrza
niech przywróci mi wzrok słuch i mowę
niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia
niech oddzieli światło od ciemności.

Mam dwadzieścia cztery lata
ocalałem
prowadzony na rzeź.
                              Tadeusz Różewicz



To wiersz symboliczny dla twórczości Różewicza. Poeta postrzega w nim wojnę jako "rzeź, która pozostawiła po sobie kulturowy i cywilizacyjny śmietnik. W jej chaosie uległy zagładzie wartości, a nawet znaczenia słów i pojęć. 24-letni bohater wiersza, ocalony, szuka "nauczyciela i mistrza by jeszcze raz nazwał dla niego "rzeczy i pojęcia i na podobieństwo Boga z Księgi Rodzaju jeszcze raz stworzył świat, bowiem wojna doprowadziła do jego moralnego upadku.Ocalałem - ale czy to dobrze? - zdaje się pytać podmiot liryczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz